poniedziałek, 19 grudnia 2016

Jak poradzić sobie z depresją? (list antydepresyjny)



Jak radzić sobie ze smutkiem?

Więc masz depresję i chciałabyś poczuć się dużo lepiej?

Rozumiem Cię doskonale. Też mi się to zdarzało. Lękasz się wszystkiego, nękają Cię obrazy przeszłości, ale obawiasz się także tego, co może się wydarzyć. Czujesz rozpacz, gdy myślisz o swoim życiu, rozpacz, która wzmaga w Tobie i z dnia na dzień jest coraz gorzej. Boisz się nawet jutrzejszego dnia. Być może zmagasz się z problemami, które stawiają Cię w niepewnej sytuacji. Być może odczuwasz zagrożenie. Być może winisz się za coś, za wybory, jakich dokonałaś, a czego dzisiaj żałujesz. Czy tak właśnie jest?

Być może patrzysz na inne kobiety z zazdrością, że one nie muszą przeżywać tego, co Ty, i że nigdy Cię nie zrozumieją, Twojej sytuacji, Twoich uczuć, Twoich obaw.

Powiedz mi, kto Cię skrzywdził i czy kiedykolwiek czułaś wściekłość myśląc o tych osobach? Czy jest ktoś, kto sprawił, że czujesz się teraz tak, jak się czujesz? Jeśli są takie osoby, masz prawo być na nie wściekła. Ale nie byle jak wściekła! Masz prawo być tak wściekła, że jakby wpuścili Cię na trasę biegu maratońskiego, to byś go wygrała – tak wściekła! Masz prawo być tak wściekła, że gdybyś chwyciła sporej wielkości głaz i nim cisnęła, to mogłabyś strącić lądujący samolot, a ptaki zastanawiałyby się od kiedy to kamienie mają skrzydła! Taką wściekłość masz prawo odczuwać, ponieważ gdy to poczujesz, w mgnieniu oka poczujesz się lepiej.

Czy myślałaś już o zemście? Tylko o tym pomyśl: najbardziej wyrafinowana zemsta na osobach, które Cię skrzywdziły na jaką Ciebie stać. Co mogłabyś zaplanować? Być może będzie to zbyt prymitywne, a Ciebie zapewne stać na coś lepszego, ale ja na Twoim miejscu każdą osobę przebrałabym za samicę goryla i wpuszczała kolejno do klatki samotnego samca, a później nagrałabym kolejny odcinek National Geographic o życiu godowym małp. Oczywiście to tylko żart, ale zawsze taka możliwość istnieje! Znajdzie się i strój małpy, i samotny goryl, i dyrektor Zoo, którego da się przekupić! J Wiem jednak, że Ciebie stać na o wiele bardziej wyrafinowaną zemstę.

Możesz odczuwać złość na te osoby, które Cię skrzywdziły… Być może odczuwasz zniechęcenie do takiego życia, do życia pośród TAKICH ludzi. Rozumiem Cię! W pewnym momencie życia też byłam zniechęcona do życia, jakie wiodłam. Rano możesz nie mieć ochoty wstać, a wieczorem możesz oskarżać wszystko i wszystkich za swoje życie, za to jak wygląda. Być może zdarzało Ci się płakać wieczorami myśląc o tym, jak się czujesz, będąc zniechęcona i pragnąc z całego serca odmienić swoje życie.
I dobrze, skup się na zniechęceniu jeszcze, ponieważ za chwilę poczujesz się jeszcze lepiej i już nie będziesz chciała do tego wracać, a przeszłość zostawisz tam, gdzie jej miejsce – w przeszłości, która nie będzie mieć wpływu na Twoje obecne samopoczucie.

Pomyśl o tym, co Cię najbardziej irytuje w Twoim życiu, a gdy już o tym pomyślisz zmień to w myślach i oczekuj lepszego życia z niecierpliwością. Oczekuj z taką niecierpliwością, jak dziecko oczekuje słodkości po porannej, niedzielnej mszy.

Nadal masz pesymistyczne myśli? No cóż też je miewam. Gdy widzę Ambulans jadący na sygnale, miewam pesymistyczne myśli. Wystarczy włączyć wiadomości, by zaspokoić dzienną dawkę tego typu myśli. Ale to mija… I wiesz co jeszcze?

Nawet pesymistyczne myśli zaczynają Cię z czasem nudzić! Nawet najczarniejszy nastrój, jaki mogłaś odczuwać może wynikać ze znudzenia, ponieważ wystarczy drobna zmiana – najlepiej na lepsze – a zaczynasz odczuwać zadowolenie.

Pamiętasz jeszcze swoją depresję? To stan umysłu - tak samo jak zadowolenie, które teraz odczuwasz to stan umysłu. To Ty decydujesz, co chcesz odczuwać!

Czy widzisz w tym nadzieję dla siebie? Czy to nie wspaniałe, że możesz być optymistką i odczuwać szczęście, jeśli tylko tego zapragniesz? Ale o jakiej nadziej Ci tutaj mówię? Oczekuj tego od życia – masz do tego prawo! Oczekuj, że odnajdziesz w sobie entuzjazm do życia, entuzjazm jakiego pragnęłaś zanim zaczęłaś czytać ten list.

Jak masz tego dokonać? Szukaj entuzjazmu w drobnych rzeczach, które robisz na co dzień. W rzeczach sprawiających przyjemność, ale Ty tak dawno o tym zapomniałaś. Odnajdź go w dźwiękach, które słyszysz – tak to cudowne uczucie móc słyszeć! Czy czujesz wzbierający w Tobie entuzjazm, gdy zdajesz sobie sprawę, że słyszysz? Jak mogłaś o tym zapomnieć, że to wspaniałe doświadczenie?

Jeśli siedzisz teraz przy komputerze, zastukaj trzy razy w blat stołu. Czy czujesz, jakie to wspaniałe uczucie móc to usłyszeć? Czy czujesz te wibracje, które dochodzą do Twoich uszu i sprawiają, że odczuwasz entuzjazm na samą myśl: „ja słyszę, uwielbiam słyszeć”. Odkręć kran i posłuchaj, jakie to wspaniałe uczucie móc usłyszeć szum wody! Czujesz to? Czyż to nie jest wspaniałe?

A pamiętasz jeszcze o dotyku? Kiedy ostatnio myjąc jabłko pod bieżącą wodą poczułaś, że to cudowne uczucie móc dotykać? No tak, nie dziwi mnie to, że miałaś depresję, skoro o tym wszystkim zapomniałaś! Dlatego przypominam Ci o tym: to wspaniałe uczucie, gdy wieczorem siedzisz na kanapie, czujesz przyjemną w dotyku tapicerkę kanapy pod swoimi dłońmi i ciepło filiżanki, i smak aromatycznej herbaty, i słodkość ciasta, które kupiłaś specjalnie na tę okazję.

Ale nie tylko o tym chciałam Ci powiedzieć, ale także o pasji, jaką cukiernik włoży w przygotowanie ciasta, którym Ty będziesz miała okazję się delektować.  Tej pasji, która jest wokół Ciebie. Tej z której powstałaś, gdy Stwórca postanowił stworzyć tak piękną istotę, jaką jesteś! Wystarczy, że spojrzysz na swoje dłonie, a zobaczysz w nich pasję, jaka została użyta do ich stworzenia. Teraz Ty możesz z pasją dotykać, tworzyć za ich pomocą przekazując swoją pasję! I pamiętaj, że nie muszą to być wielkie i wyniosłe rzeczy. Przekaż swoją pasję parząc dla bliskiej osoby herbatę. Zrób to z miłością, a będzie tak smakować. Bo jest w Tobie miłość! Pamiętasz o tym? Jeśli jej nie dostrzegasz wokół siebie, to tylko dlatego, że nią emanujesz. Szukałaś światła, kiedy sama jesteś światłością. Szukałaś miłości, kiedy sama jesteś miłością. Pamiętaj: na obraz i jego podobieństwo! Więc idź i kochaj, a znajdziesz lustro, a gdy przed nim staniesz, oślepi Cię miłość – Twoja własna, która jest w Tobie!

List ten powstał dla kobiet Wzrokowców według Emocjonalnej Drogi.